Jesteś tutaj: Home
Sezon polowań zbiorowych w roku gospodarczym 2013/2014 rozpoczęty. Pogoda jak zwykle dopisała ,a dzięki wspaniałej grochówce którą ugotowała nam żona łowczego pani Mirosława Duda mogliśmy polować do póżnego popołudnia. Św. Hubert był tego dnia chojny i dał kol. Romanowi Romańczukowi dzika o wadze 138 kg i pieknym orężu czyniąc go królem polowania, vicekrólem został kol. Wojciech Rudy a medal króla pudlarzy wystrzealał kol. Robert Buda
DARZ BÓR
Tradycyjnie już bo po raz trzeci otwarcie sezonu na kaczki rozpoczeliśmy wpólnym polowaniem.I choć frekfencja ciągle pozostawia dużo do życzenia to jak zwykle pogoda i chumory dopisały.A i św Hubert był łaskawy gdyż było z czego pokot ułożyć.Oby wszysykie nasze wspóle polowania można było tak zakończyć.
DARZ BÓR
Dzięki szybkiej interwencji członków naszego koła udało sie uratować orła bielika który najprawdopodobniej uderzył w druty lini wysokiego napięcia i złamał skrzydło. Orzeł był skrajnie wyczerpany i pewnie bez pomocy nieprzeżyłby nastepnego dnia.Jest to kolejny przykałd że myśliwi dbają o rodziną faune i flore.
Bycie myśliwym to nie tylko samo polowanie , ale przede wszystkim dbałość o zwierzęta. Członkowie naszego koła co roku dokarmiają zwierzynę występującą w naszym łowisku dzięki czemu łatwiej jest jej przetrwać trudne zimowe miesiące.Oprócz kukurydzy ,zboża ,siana,buraków,kiszonki i siano kiszonki , myśliwi dostarczają także sól która wykładana jest w tzw. lizawkach.
Warsztaty przyrodnicze „Co w lesie piszczy?” IV – zakończenie
Ostatnie muzealne spotkanie z przyrodą nosiło tytuł „Dbamy o zwierzęta”. Tym razem dzieci spotkały się z myśliwymi z wronieckiego Koła Łowieckiego ”Wrona”, którzy opowiedzieli o swojej pracy. Myśliwi, ubrani w uroczyste mundury koloru ciemno-zielonego, wyjaśnili jakie są różnice pomiędzy nimi a leśniczymi, oraz czym różnią się ich praca i obowiązki. Panowie opowiedzieli o powstaniu swojej organizacji we Wronkach i po krótce przedstawili jej historię, oraz zwyczaje kultywowane przez myśliwych.